sobota, 9 marca 2013

Rybie oko + deskorolka...

... szczerze to myślałem, że będzie łatwiej.
Zakupiłem fiszaja właśnie z myślą o tym, żeby robić zdjęcia skejcikom. Jako że moja zabawa na desce praktycznie się skończyła była to dobra alternatywa. Dzisiaj pierwszy raz wybrałem się na skatepark w celu sprawdzenia "o co tu chodzi". Jednak 8mm to jest cholernie szeroko i często w kadra potrafią wkraść się jakieś niepożądane przedmioty. Efekty są niesamowite, więc w przyszłości można spodziewać się więcej deski i więcej rybiego oka :D

1



2

3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz