sobota, 18 grudnia 2010

Sowa

Taki oto widok spotkał mnie dzisiaj z rana za oknem ;) Sowa przez 10 minut patrzyła się na mnie, ale jak zszedłem na dwór żeby zrobić jej z bliska zdjęcia to sobie po prostu odleciała... Tele się niestety popsuło (nieostrzy dobrze) więc na pomoc przyszedł niezawodny helios ;D

1 komentarz: