Wczesnym rankiem udaliśmy się z Olą na zdjęcia, oglądając wczorajszą pogodę liczyliśmy na słońce, ale się przeliczyliśmy i w efekcie nie zobaczyliśmy żadnego promienia... Co nie zmienia faktu, że zdjęcia się udały ;) Pierwszy plener z 50 - tką, obiektyw jest mega ostry, mega jasny i na dodatek daje niesamowity bokeh! Jedyny minus to dość spory chromatyzm na pełnej dziurze, ale i tak jest świetnie :D Podziękowania dla Oli za wytrwałość, i twarde stąpanie po zaspach:)




Jaram się tym zdjęciem - mój faworyt tej sesji :D









Jaram się tym zdjęciem - mój faworyt tej sesji :D





