W Szczecinie co roku wszystko takie same, te same krokusy, te same magnolie itp. Fakt
wygląda to niesamowicie, ale ile można? Dlatego postanowiłem wybrać się
na zachód aby sprawdzić jak tam przedstawia się wiosna. Zamiłowanie do
Niemiec pojawiło się wraz z pierwszym wyjazdem do Lubeki, zobaczyłem, że
wcale nie trzeba daleko jeździć, żeby podziwiać świetne widoki. Teraz
wystarczy mi dosłownie 10 km żeby cieszyć oko niesamowitymi
krajobrazami. Zawsze z sentymentem przemierzam małe niemiecki wioski, które pod względem zieleni są tak dopieszczone, że nie ma się do czego przyczepić. Zdjęć wyszło tak dużo, że wpis zostanie podzielony na 2 części :)
1 |
2 |
3 |
4 |
5 |
6 |
7 |
8 |
9 |
10 |
11 |
12 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz