Po południu jest za dużo ludzi, wchodzą w kadr, pozują, depczą itp. Aby uniknąć tych wszystkich rzeczy na błonia udałem się rankiem. Jest o wiele lepiej! Praktycznie zero ludzi, nie mówiąc już o świetle, przyjemne, miękkie, fajne :) Mimo że krokusy były jeszcze w stanie spoczynku to i tak udało mi się złapać kadry takie na jakie liczyłem.
1 |